Stało się to czego się obawiałem... Sezon 2 nie powinien powstać. Miniserial składający się z bardzo dobrych 8 odcinków byłby wystarczający. Gdyby istniał jakiś pomysł na kontynuację to czemu nie. Problem w tym, że w drugiej odsłonie nie ma żadnej sensownej koncepcji. Zaniedbano też postaci i ich rozwój. W 1 sezonie chciało się im kibicować. Teraz stały się nieciekawe i wyblakłe. Zdecydowanie wolałem Nadię w wersji "śmierć i odrodzenie" od tych podróży do przeszłości, które pokazano w bardzo nużący sposób. Całe szczęście, że odcinki tak krótkie! Pierwszy sezon świetny i tego nic nie zmieni. Szkoda tylko, że po tym drugim zostaje niesmak który wciąż będzie mi się kojarzył z tą produkcją.
Zostawia pełną torbę złota na siedzeniu w wagonie pełnym ludzi, torba zaraz ginie, po tym odechciało mi się danej oglądać drugiego sezonu...
Za to pojawia się złoty pociąg :D Przebrnąłem przez 3 odcinki ale nie da się tego oglądać.
Ja odpada już po drugim odcinku. Zazwyczaj tyle daje serialowi, żeby mnie przekonał do siebie. Druga seria nie przekonała.
Pogubili się doszczętnie, a zrobić coś, co by w miarę spójnie prowadziło do takiego finału, jaki jest chyba nie byłoby aż tak znowu trudno... Pierwszy sezon pozostaje genialny, drugi nie powinien był powstać.
Tragiczne to było, znudziłem się chyba po drugim odcinku, leciało w tle jak pracowałem, tylko dlatego dałem rade dokonczyc.