Dosyć naiwny scenariusz.Plusem filmu jest Frances O'Connor i jak zwykle Andy Garcia.

Odnioslam wrażenie jakby ktoś powycinał najistotniejsze elementy tego filmu. Źle się ogląda , a zakończenie jest mieszaniną infantylności z naiwnością.

Jak dla mnie.
Jeszcze pogmatwali to zakończenie z tą hipnozą i wracaniem. Wrażenie ogólnie pozostawia raczej pozytywne , ale nic więcej.
Filmy tego rodzaju powinny chociaż ociupinkę wzruszać , a tu nic.

Film nie bardzo wciagajacy.Wrecz nudzilem sie na nim.nie polecam,ogladnalem go tylko dla Andy'ego ale sie zawiodlem.

Yoko nieOno ogladnij najpierw film a potem pisz recenzje bo ja tam nie dopatrzylem sie zadnego autobusu(nawet szkolnego :) ) ktory to rzekomo potracil frankie :)

Wiadomo, że książka lepsza i aby zrozumiec film trzeba najpierw przezytac Dziecko Łazarza i pod takim tytułem powinniem byc ten film. Film na wieczór we dwoje nadaje się idealnie, niezapomnijmy tylko o lampce dobreo wina.

Od samego początku film mnie wkręcił. Lubię różnego rodzaju dramaty także miło się oglądało do czasu.. ... do czasu gdy twórcy zaczęli robić z tego jakieś science fiction. Końcówka denerwowała mnie i to bardzo. Biorąc pod uwagę wszystkie "za" i "przeciw" oceniam ten film na 6.

Historia jest ciekawa, ale niestety schematyczna. Z czasem staje się coraz bardziej ckliwa. Obsada jest w głównej mierze zmarnowana, podkład muzyczny z finałową pieśnią to porażka, za to Harry Eden genialny. W ciekawych rolach pojawili się też Angela Basset i Robert Joy.

Nawet Andy Garcia nie zachwycił. Nie był też jakiś strasznie zły, po prostu - można obejrzeć, ale jeśli już naprawdę nic innego nie można zrobić ;)

Film jest ok. :)
W sam raz na jesienny wieczorek

"Motyw" filmu znany z wielu podobnych produkcji. Film obejrzałem z przyjemnością. Nie jest to rzadna rewalacja, można poświecić jeden "wieczorek" dla tej pozycji.

Jak wam się podoba film????(Ja nie oglądałem):).