Nie zrozumiałem w tym filmie wielu rzeczy :-( Film ładny, ciekawy, ale też skomplikowany. Wątki niespójne. Jakoś tak mam wrażenie, że wątki się niekleją. Wielu rzeczy trzeba się domyślać. Tak jakby film miał 4 godziny, i ktoś wyciął 1,5 godziny i brakuje scen.
Nie jasna jest dla mnie o co chodzi z Gertudą, Hanną, Bakerem, Konradem, Patzke, Winterem. Jak te postaci są powiązane? Co dzieje się w tym kanale pod koniec filmu, kto i co wywozi na statku na końcu, dlaczego i kto chciał porważ małą Hannę, skąd się nagle tylu tych bohaterów bierze na statku na końcu, dlaczego Baker nagle siedzi sobie z Gertudą i rozmawia, co Baker zlecał Winterowi, jak jest powiązany z pozostałymi postaciami Peter Falk... Czy ktoś też tego wszystkiego nie rozumie? Albo może jest to dla kogoś oczywiste i by to wyjaśnił tutaj?