Musiałam kilka razy podejść do tego filmu. Kiedy za pierwszym razem go oglądałam to pomyślałam sobie "ale oni są wszyscy popieprzeni!". Później myślałam to samo, ale już nie z pogardą.
Bez idealizacji film pokazuje jakie są związki, relacje. Dla mnie dialogi były świetne, bo prawdziwe, a nie sztuczne; były to rozmowy, które po prostu mogą nam się kiedyś przytrafić w realu.
Chętnie będę do niego wracała :)