To bardzo wnikliwe studium zagubienia, rozterek i nieumiejętności znalezienia równowagi życiowej. W tym wypadku przykładem jest ikona - Romy Schneider. Ale może dotyczyć każdego z nas. Niezwykła rola Marie Baumer. Od samego początku, jak zobaczyłam ją na ekranie, była dla mnie Romy - prawdziwa, nieidealna, o otwartym sercu i bardzo ludzka. Zdecydowanie niedoceniony film.