Na zakończenie Comic-Conowego panelu poświęconego serialowi
"Legion" showrunner
Noah Hawley zdradził, że zamierza zanurkować głębiej w świat marvelowskich bohaterów. Scenarzysta pracuje nad projektem filmu o Doktorze Doomie dla studia Fox.
Hawley nie ujawnił wiele - zapewne nie mógł, tym bardziej że projekt jest prawdopodobnie na wczesnym etapie rozwoju. Trudno powiedzieć, czy przygotowywany przez niego film będzie miał cokolwiek wspólnego z
"Fantastyczną Czwórką" Josha Tranka, gdzie ta postać pojawiła się ostatnio. Wcielił się w nią wówczas
Toby Kebbell.
Poprzednią wielkoekranową wersją Dooma była ta z
"Fantastycznej Czwórki" Tima Story'ego z 2005 roku. Wówczas odtwórcą wspomnianej roli był
Julian McMahon.
Doktor Doom to oczywiście ikoniczna postać stworzona przez
Stana Lee i
Jacka Kirby'ego. Genialny naukowiec, głowa fikcyjnego państwa Latveria oraz arcywróg Fantastycznej Czwórki.
Co powiecie na powrót Dooma pod piórem
Hawleya, twórcy nie tylko
"Legionu", ale i
"Fargo"? Brzmi dobrze. Wolelibyście, żeby film kontynuował wątki filmu
Tranka czy był zupełnie nową historią?